W 1954 roku do siedmioklasowej Zbiorczej Szkoły podstawowej kierowanej przez panią Janinę Zielińską, która objęła stanowisko po pani Marii Nikiel, uczęszczało 139 dzieci z Podlesia i Lasu. Zajęcia codziennie rozpoczynały się apelem, a kończyły pożegnaniem uczniów z nauczycielami. W szkole oprócz pani kierownik pracowali wówczas: Wanda Grzesło, Danuta Wrona i Konstanty Bujak.
Od początku aktywnie działał Komitet Rodzicielski, który wsparty przez fundusze ówczesnej gromadzkiej Rady Narodowej, podejmował rozliczne inicjatywy. I tak rodzice, najpierw społecznie wykonali ogrodzenie terenu szkoły, następnie przebudowali budynek gospodarczy, aby poprawić stan higieny sanitariatów. Dzięki imprezom środowiskowym organizowanym przez Komitet, rodzice pozyskiwali dodatkowe środki materialne, aby zafundować dzieciom paczki z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Dnia Dziecka. Należy pamiętać, że tamta rzeczywistość zdecydowanie różniła się od tej współczesnej.
Współpraca między gronem nauczycielskim a Komitetem Rodzicielskim układała się wzorowo. Świadczą o tym zapisy o serdecznych spotkaniach, czy to z okazji Dnia Karty Nauczyciela, czy wspólnie organizowanych zabaw i imprez środowiskowych.
Pierwszym odnotowanym sukcesem uczniów naszej szkoły było zajęcie I miejsca w powiatowym konkursie Kółek Artystycznych 1955 w Oświęcimiu za taniec „Krakowiak”. W nagrodę zespół prowadzony przez p. W. Grzesło wyjechał na pięciodniowy Zjazd Wojewódzki Organizacji harcerskiej z Koszalina.
Z roku 1959 pochodzą natomiast wzmianki o pierwszej autobusowej wycieczce 60 uczniów wraz z nauczycielami do Krakowa i Wieliczki. Wtedy też szkoła wzbogaciła się o pierwszy telewizor marki „Belweder” nr 1.
Rok 1960 to data pierwszego remontu szkoły. Był to także czas szczególnie bogaty w imprezy artystyczne, gdzie ujawniły się talenty zarówno dzieci jak i prowadzących nauczycieli. Wtedy też ruszył sklepik Spółdzielni Uczniowskiej, który przez długie lata cieszył się sporym zainteresowaniem szkolnej społeczności. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że decyzją ministra oświaty, lekcje religii miały się odbywać po zajęciach dydaktycznych jako zajęcia pozalekcyjne. (Religia powróciła do szkół dopiero po 30-tu latach.) Już rok później szkoła przechodziła remont kapitalny. Zacieśniła się też współpraca między szkołą a Zakładami Chemicznymi Oświęcim, która pozwoliła wzbogacić bazę dydaktyczną o pomoce naukowe do prac ręcznych, fizyki i chemii.
W 1963 roku liczba uczniów w klasach I-VII (szkoła podstawowa była siedmioklasowa) wynosiła 168 dzieci. Szczególnie uroczyście obchodzono wówczas Dzień Karty Nauczyciela. Grono pedagogiczne wzięło udział w akademii i wieczorku tanecznym zorganizowanym przez „Ognisko” Zator, jak również mogło podziwiać operetkę w Domu Kultury w Oświęcimiu.
Tak dzieciom, jak i rodzicom i nauczycielom dała się we znaki tzw. „zima stulecia”. Mrozy dochodziły do – 38°C, a temperatura w klasach wynosiła + 3°C. Ministerstwo Oświaty wstrzymało na okres jednego tygodnia naukę w szkole tak, że rok szkolny zakończył się dopiero 29 czerwca.
Dnia 2 II 1963 roku zmarł kierownik szkoły w Przeciszowie, postać znana wszystkim mieszkańcom gminy, Józef Mroziński. Mimo dokuczliwych zawiei i silnych mrozów w uroczystościach pogrzebowych w Kętach wzięło udział prawie całe społeczeństwo Przeciszowa. Do kalendarza stałych imprez szkolnych wszedł Dzień Kobiet, a prezentem z okazji dnia dziecka był seans filmowy: „Tomcio Paluch” zakupiony przez komitet rodzicielski wraz ze Spółdzielnia Uczniowską. Tradycją stały się także wyjazdy nauczycieli na przedstawienia operetkowe i teatralne z okazji dnia Karty Nauczyciela.
Wieś dynamicznie rozwijała się. Rozpoczęto budowę wodociągu i gazociągu. Rozpoczęto także budowę nowego budynku szkoły w Przeciszowie, a na Podlesiu zakończono budowę ogrodzenia podwórza szkolnego.
W 1964 roku jedna z uczennic zdobyła I miejsce na szczeblu powiatowym w Konkursie Czytelniczym dla uczniów klasy VII. Coraz częściej dzieci i młodzież szkolna wyjeżdżała na wycieczki krajoznawcze – do Ojcowa, Pieskowej, Skały, Lasku Wolskiego, Pszczyny i na zaporę wodną w Goczałkowicach. Utrzymywała się też ówczesna współpraca z przedstawicielami Zakładów Chemicznych Oświęcim, dzięki czemu szkoła pozyskiwała wsparcie finansowe i wiernych sojuszników.
W roku szkolnym 1966/1967 w oświacie zaszły poważne zmiany. Wydłużono obowiązek szkolny o jeden rok, rozpoczęła więc swoje istnienie ośmioklasowa szkoła podstawowa.
Wtedy też wynajęto dwie sale lekcyjne u pana Józefa Olesia, a w budynku głównym został zainstalowany wodociąg. Księgozbiór szkolny wzbogacił się o 200 książek przekazanych przez młodzież Liceum Ogólnokształcącego, która pod opieką dyrektora pana J. Cyganika przywiozła ów cenny dar.
Kolejne zapisy w Kronice Szkoły obrazują, jak bogaciło się życie kulturalne szkoły. Młodzież starszych klas wyjeżdżała na wycieczki do Poronina, Zakopanego, Wieliczki, Chorzowa, Sandomierza, Oblęgorka.
Uroczyście obchodzono tradycyjne święta – Dzień Karty Nauczyciela, Dzień Kobiet, Dzień Dziecka. Bardzo aktywnie działała ówczesna drużyna harcerska oraz Szkolne Koło PCK.
Rok 1968 przyniósł poważne decyzje. Zrezygnowano z planów rozbudowywania szkoły na rzecz budowy nowego budynku szkolnego. Ustalono datę rozpoczęcia budowy nowej szkoły – 1970. W tym właśnie roku doprowadzono do budynku szkolnego gaz. Coraz częściej młodzież szkolna wraz z nauczycielami miała okazje prezentować się w środowisku – uczniowie przygotowali piękne występy z okazji Święta Ludowego, przeszli przez wieś w pochodzie „przebierańców”. Na terenie Podlesia i Lasu trwały właśnie prace przy budowie linii telefonicznej.
W 1972 roku do tutejszej szkoły została przyłączona jako filialna, jednoklasowa Szkoła Podstawowa w Lesie. 14 X 1972 roku po raz pierwszy obchodzony był Dzień Nauczyciela.
Dnia 19 I 1973 roku od wykopania rowu kanalizacyjnego rozpoczęły się prace przy budowie nowego budynku szkoły. Kierownikiem budowy został p. Sarna, którego później na tym stanowisku zastąpił p. Henryk Jóźwiak. Pracami budowlanymi kierował p. Władysław Całus, a wykonywało je przedsiębiorstwo PBO.
18 XI zatknięto „wiechę” na pracach ziemnych pod budowę nowej szkoły. Zainstalowano też transformator, który wkrótce miał zasilać prądem budynek szkolny i pobliskie domy.
Równolegle z budową trwały starania kierownictwa o pozyskanie pomocy naukowych i sprzętu do nowej szkoły.
Do szkoły na Podlesiu liczącej 220 uczniów została przyłączona jako filia z 30 uczniami szkoła w Dworach II, a do szkoły w Lesie uczęszczało 26 pierwszoklasistów.
Dnia 31 VIII 1974 roku odbyło się uroczyste otwarcie nowej szkoły, w którym wzięły udział władze oświatowe, terenowe i gminne, a także nauczyciele, młodzież szkolna i miejscowa ludność. Szczególne słowa uznania i podziękowania należą się pani Janinie Zielińskiej ówczesnej kierowniczce szkoły oraz mieszkańcom, którzy zorganizowali się w Komitet Budowy Szkoły i doprowadzili dzieło do szczęśliwego końca. Rok szkolny 1974/1975 mógł się rozpocząć w nowej, pięknej szkole. Wtedy też rozegrano pierwsze zawody w piłce nożnej o puchar przechodni ufundowany przez ZSL między trzema szkołami działającymi na terenie gminy. Reprezentacja szkoły na Podlesiu zwyciężyła tak jak i rok później kiedy to puchar przeszedł na własność szkoły.
W 1975 roku zlikwidowano filię szkoły w Dworach II, a dzieci z tamtych terenów zaczęły uczęszczać do naszej szkoły. W tym czasie obowiązki dyrektora szkoły nadal pełniła pani Janina Zielińska. W szkole odbywało się wiele imprez, spotkań z ciekawymi ludźmi, zanotowano też pierwsze sukcesy dydaktyczne uczniów w różnego rodzaju olimpiadach i konkursach.
Stary budynek szkolny został wyremontowany i przeznaczony na przedszkole i mieszkania dla nauczycieli.
W roku szkolnym 1979/1980 pani Janina Zielińska odeszła na emeryturę, a funkcję dyrektora szkoły przejął pan Zdzisław Grudniewicz, rozpoczynając kolejny rozdział w historii Szkoły Podstawowej na Podlesiu. Od tej pory kronika szkoły była zapełniana w przewadze zdjęciami klasowymi uczniów lub nie prowadzono jej w ogóle, aż do objęcia posady dyrektora przez pana Stanisława Gajdę, postać która szczególnie wpisała się w życie nie tylko szkoły, ale zapewne całego Przeciszowa. Ale to już zupełnie inna historia, którą wkrótce postaramy się przedstawić.
Opracowanie tekstu: Krystyna Klimczyk-Piegza
Skład i grafika: Natasza Kajdas-Kimak